czwartek, 29 listopada 2012

Wakacyjna miłość 5



- Chcesz coś do jedzenia. - zapytałam się Karola 
- Nie dzięki ! - powiedział i poszedł do góry
No trudno powiedziałam pod nosem i wzięłam się za robotę  Wyjęłam mleko i płatki. Poszłam do salonu 
- Dzień dobry ! ; ) - powiedziałam do wszystkich uśmiechając się
- Cześć śpiochu! - odpowiedziały wszystkie i zrobiły mi miejsce na kanapie.
- Jak było na ognisku ? - zapytała się Asia ; )
- Dobrze ; ) - odpowiedziałam 
I poszłam do kuchni zanieść miskę i umyć. Później poszłam na górę do pokoju włączyłam muzyki i siedziałam na Facebooku. 
- O Wera jest dostępna na skype ; ) - powiedziałam pod nosem i zadzwoniłam. Wera to moja przyjaciółka znamy się od 4 kl. podstawówki ; ) 
- Hej Piękna ; ) Jak wakacje mijają ? 
-Dobrze wczoraj cały dzień przesiedziałam z Sewerynem ( to nasz kolega z klasy ) 
- A dobrze opowiedziałam jej o wczorajszym dniu. A Tobie jak minął? 
- O wilku mowa Seweryn jest dostępny - powiedziała Wera i go zaprosiła. 
Rozmawialiśmy ze sobą z godzinkę ; )
- Dobra my lecimy Kochana. Trzymaj się i bądź wieczorkiem na skype - powiedzieli równocześnie
- Paa ; ** Tęsknie - odpowiedziałam i się rozłączyłam.
Dopiero 13:30. Wyłączyłam laptopa i leżałam sobie.
- Iga ! ; ) - wołała mnie Asia
- Tak ? 
- Chodź na dół szybko ! 
Wstałam z łóżka i zeszłam na dół.
- Co chciałam ? - zapytałam się 
- Ubieraj się jedziemy na zakupy - mówiła podekscytowana 
- Okej już ide się ubrać - Weszłam do pokoju otworzyłam szafę ubrałam przewiewną sukienkę w kwiatki do tego buty na słomianym koturnie z kwiatowymi wiązaniami na palce i wokół kostki ; ) Pomalowałam się i zeszłam na dół. Asia stała już koło drzwi.
- Już możemy iść - powiedziałam schodząc ze schodów 
- No w końcu ile można czekać - powiedziała śmiejąc się.
Jechaliśmy jakieś 20 minut do miasta. ; ) 
Chodziłyśmy tak po sklepach już od godziny przymierzając wszystko co wpadło nam w ręce. Kupiłam sobie białą przewiewną sukienkę do tego czarne koturny.
- Asia idziemy na kawę ? - zapytałam się spoglądając na kawiarenke.
- Jasne ! - odpowiedziała i weszłyśmy do środka.
Zamówiłyśmy kawę i poszłyśmy dalej oglądać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz