Gdy
weszłam do domu wzięłam od razu jakieś tabletki i poszłam się wykąpać. Nie
umiałam zasnąć więc zeszłam na dół położyłam się na kanapie i oglądałam
telewizor. Po 3 w nocy wrócił Michał. Był kompletnie pijany. Nigdy go nie
widziałam w takim stanie. Tłukł się po kuchni.
- Co robisz
? – zapytałam
- Jem !
W jednej
ręce trzymał wódkę a w drugiej bułkę.
- Oddaj
Tobie już wystarczy na dzisiaj – mówiłam to i chciałam mu zabrać butelkę
- Zostaw !
– warknął na mnie – zachowujesz się jak zrzędliwa żonka.
- O co ci
chodzi ?
- Najpierw uciekasz z
imprezy mówiąc ,że źle się czujesz, a może poszłaś do innego co ? – mówił to i
przez cały czas patrzał na mnie z byka. Nie chciałam już go słuchać chciałam
odejść ale złapał mnie mocno za ramię i pchnął mnie na ścianę. Nigdy nie był
wobec mnie taki agresywny. Osunęłam się po niej i próbowałam się podnieść ale
na marne. Po paru minutach udało się i poszłam do salonu położyć się na
kanapie.Michał po
chwili znów stał się kochany i opiekuńczy, klęknął przede mną i zaczął
przepraszać i całować na początku odwzajemniałam każdy pocałunek ale ocknęłam
się i odepchnęłam go.
- Proszę
idź do mojego pokoju. Nie chce dzisiaj z Tobą spać
- Ale ja
chce! – podniósł znowu głos
- Dobrze
to śpij tutaj – pocałowałam go w czoło i przykryłam kocem. Poszłam do pokoju i
zaczęłam się pakować. Zostawiłam sobie niebieską przewiewna sukienkę i czarne
koturny.
‘’ Zdecydowałam się już.
Jadę z wami. Będzie super ‘’ napisałam do Eweliny i położyłam się. Obudziłam
się o 6. Poszłam do łazienki i wzięłam szybki prysznic zauważyłam parę siniaków
ale nie przejmowałam się nimi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz