Wyprostowałam
włosy pomalowałam się i założyłam na siebie ciuchy. Zeszłam na dół. Michał spał
a dookoła były porozwalane jego ciuchy, posprzątałam i poszłam po walizkę.
Na stoliku
położyłam karteczkę ‘’ Musiałam wyjechać , proszę nie szukaj mnie. Iga ‘’
pocałowałam go w czoło i wyszłam. Na dworze czekała już na mnie Ewelina i
dziewczyny. Wsadziłam torbę do bagażnika i pojechałyśmy jeszcze po Krysie.
Podjechaliśmy pod jej dom. Po chwili wyszła wraz z Karolem.
- Karol
mam prośbę – podeszłam do niego
- Jaką ?
- Nie mów
Michałowi gdzie pojechałyśmy dobrze ?
- Coś się
stało?
- Nie , po
prostu mu nic nie mów. – pocałowałam go w policzek i wsiadłam do auta.
Droga
minęła szybko. Po drodze wstąpiłyśmy do kawiarenki na kawę mrożoną. Na miejscu
byłyśmy po 11. Wstąpiłyśmy po drodze do supermarketu po małe zakupy. Weszłyśmy
do domku i umówiłyśmy się ,że za 30 minut spotykamy się w salonie w stroju i
idziemy nad jezioro. Każda poszła do swojego pokoju i rozpakowała się. Ja
zaniosłam zakupy do kuchni i też poszłam do pokoju. Zaczął dzwonić telefon to
był Michał nie chciałam teraz z nim rozmawiać i odrzuciłam połączenie, po
chwili przychodziły SMS również od niego. Wyłączyłam telefon i wrzuciłam do
torebki. Położyłam się i nie wiem sama kiedy zasnęłam, obudziły mnie
dziewczyny.
- Wstawaj
! Przecież idziemy nad jezioro – krzyczała Ewelina
- Idźcie
same proszę. Jestem zmęczona.
- No
dobrze ale wieczorem idziemy na imprezę jasne ! I nie ma odmowy – powiedziała
stanowczo Ewelina i wyszła a za nią Kaja i Anita.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz